środa, 16 kwietnia 2014
Pan Bóg podczas modlitwy pokazał nam numer 4 i dwie wieże oraz królewskie przyjęcie ....
Wczoraj w naszym Przedszkolu i Szkole odbyło się spotkanie Wielkanocne z okazji Zmartwychwstania naszego Pana Jezusa Chrystusa. Spotkanie to było wyjątkowe dzięki Duchowi Świętemu, który zainspirował uczniów do zaproszenia do nas dzieci z Domu Dziecka nr 4 na Pradze. Był wspólny czas uwielbienia Pana Boga prowadzony przez przedszkolaków, słuchanie Ewangelii, symboliczne topienie grzechów, mur wdzięczności, a następnie poczęstunek na stołach rozstawionych w korytarzu. Dzieci zwiedziły szkołę, brały udział w różnych konkurencjach, które przygotowali nasi uczniowie. Do domu wyjechały obdarowane paczkami ze słodyczami oraz pledami symbolizującymi Boga w Trzech osobach, przekazanymi przez amerykańską misjonarkę.
Wszystko jednak zaczęło się 3 tygodnie wcześniej, kiedy wspólnie z dziećmi oraz rodzicami uczestniczącymi w wyjazdach misyjnych zgromadziliśmy się aby uwielbiać Pana Boga.
Jedna z naszych koleżanek prowadziła modlitwę, a jej kolega uwielbienie. Był to wspaniały czas bycia razem z naszymi rodzinami. Modląc się o dalszy kierunek działań misyjnych otrzymywaliśmy obrazy, wizje i wersety dotyczące tego gdzie mamy pójść. Niesamowite było to, że otrzymywaliśmy w modlitwie, zarówno dorośli jak i dzieci, wiele różnych elementów, które wydawałyby się nie mieć żadnego związku z domem dziecka - czarny las i kwiat, numer 4, dwie wieże, kran z cieknącymi małymi kroplami czystej wody... Wiedzieliśmy, że razem trzymamy w rękach puzzle większej układanki, które Pan Bóg przed nami położył i zachęca nas do następnego kroku. W wierze poszliśmy do domu dziecka nr 4, porozmawialiśmy z Panią wicedyrektor - i zgodziła się, aby grupa wychowanków wzięła udział w naszej uroczystości Wielkanocnej.
Trzy tygodnie później kolejne elementy złożyły się w całość: numer 4 to numer domu dziecka, który mieści się niedaleko naszej szkoły, spadające krople wskazywały na niewielką liczbę dzieci, które do nas przyszły - tylko 9 dzieci. Krople te oznaczały pokój i miłość wnoszoną przez Jezusa do ich życia. Ciemność jak się okazało, to artykuł w gazecie, który znaleźliśmy w internecie opisujący niemiłe zdarzenie sprzed paru lat dotyczący tego domu dziecka.
Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem dzieła, który Pan Bóg uczynił - dziękujemy rodzicom, nauczycielom i uczniom, którzy zaangażowali się, przygotowali program wydarzenia i poczęstunek. Dziękujemy Wam za szczodrość, dzięki której mogliśmy przygotować 30 paczek - dla wszystkich wychowanków Domu Dziecka nr 4!
Na koniec przytoczę słowa wychowawcy, który powiedział, że "dzieci jeszcze nigdzie w taki sposób nie zostały przyjęte". Pan Bóg wie, kogo posłać i w jakim celu. W modlitwie odebraliśmy, aby wychowankowie domu dziecka zostały ugoszczeni "po królewsku". I tak było, choć nie zrobiliśmy wiele.
Czekamy na wypełnienie kolejnego elementu z naszej modlitwy - krople wody spadają na ziemię i tworzą wielkie morze - czy będą to kolejne dzieci, które usłyszą o Panu Jezusie i ich życie zostanie przemienione? Będziemy z ufnością wyczekiwać tego, co jeszcze Pan Bóg przygotował i cieszyć się na kolejne spotkanie z dziećmi z tego domu dziecka!
Aleksandra Nikodem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz